Buraczana pasta czyli pieczone buraki z jagłą


Buraki dalej rządzą w mojej kuchni. Wiem, wiem, już jest wiosna i powinny być przepisy z nowalijkami. Ale co począć jeśli miłość buraczana jest ponad pory roku i zawsze mam na nie ochotę. Tym razem z pieczonych buraków zrobiłam pastę z jagłą. Piękne słowo „jagła” to kasza jaglana. Nasze babcie na pewno znają tę nazwę. Oba te składniki bardzo do siebie pasują i co warto podkreślić są zdrowe. Pastę można jeść nawet samą, taka jest dobra. Dobrze smakuje również z pieczywem czy ulubionymi chrupaczkami.  Continue reading „Buraczana pasta czyli pieczone buraki z jagłą”

Papryka faszerowana kaszą gryczaną i zieloną soczewicą


Marzec nie jest sezonem na paprykę, ale gdy zobaczyłam w warzywniaku taką ładną, czerwoną, mięsistą to od razu wiedziałam co będzie na obiad – faszerowana papryka. Najczęściej robię tradycyjną z mięsem mielonym w sosie pomidorowym i przyznaję bardzo lubię tę wersję. No ale w końcu od czego jest moja kuchnia – oczywiście, że od eksperymentowania 🙂 Farsz tym razem jest wegetariański. Rządzi kasza gryczana z zieloną soczewicą a do tego cukinia, pieczarki i pomidory. Continue reading „Papryka faszerowana kaszą gryczaną i zieloną soczewicą”

Pasta z białej fasoli czyli wegański smalczyk


Ostatnio upiekłam pyszny chleb gryczany, który zawsze się udaje. Kiedy wyjęłam go z piekarnika i  cała kuchnia nim pachniała, pomyślałam, że zjadłabym go ze smalczykiem z domowym kwaszonym ogórkiem. Następnego dnia zrobiłam smalczyk, ale tym razem wegański – z białej fasoli, cebulki i jabłka 🙂 Wyszedł świetny 🙂 Jest to Inspiracja z książki „Smakoterapia – kuchnia roślinna, bez glutenu, nabiału i cukru” Iwony Zasuwy, którą szczerze polecam. Książkę dostałam pod choinkę od Mojego Tomka i udało mi się już przetestować kilka przepisów. Nie wszystkie mi się udały, ale wiele na stałe wejdzie do naszej kuchni, a na pewno „fasolowy smalczyk”.  Continue reading „Pasta z białej fasoli czyli wegański smalczyk”

Pasta z selera


Staram się nie jeść wędliny kupowanej w sklepie, a na kanapkę czasem mam ochotę. Na pomoc przybywa pasta z selera z jajkiem 🙂 To najczęściej robiona u mnie w domu pasta. Przygotowuję oczywiście również inne pasty np. pasta z makreli czy z awokado, ale ta selera wyjątkowo przypadła do gustu mi i wszystkim domownikom. Seler jest tani i dostępny zimą. Zawiera wiele witamin, w tym B i C oraz minerałów (wapń, potas i cynk). Odtruwa i odchudza (ma bardzo mało kalorii).  Zaletą pasty jest również krótki czas jej przygotowania – zaledwie 20 min pracy i mamy pyszne śniadanie lub kolację. Continue reading „Pasta z selera”

Rositto z koprem włoskim i wędzonym łososiem

Najbardziej lubię risotto z koprem włoskim. A ostatnio pojawił się znowu na półkach sklepowych, więc będzie też na niedzielny obiad. Jakoś tak wychodzi, że gotuję głównie w niedzielę 🙂 A gotowanie dla rodziny jest jeszcze bardziej przyjemniejsze niż zwykle. Mam nadzieję, że dla Was też jest miłym obowiązkiem? W końcu pobudzamy jeden z naszych zmysłów a gdy mieszamy risotto zalane winem to jeszcze węch 😉 Sam koper włoski ma ciekawy, słodkawy i anyżkowy smak. Podane składniki starczą dla 4-osobowej rodziny. To co, gotujemy?
Continue reading „Rositto z koprem włoskim i wędzonym łososiem”

Czarny ryż z suszonymi pomidorami i oliwkami


Dietę eliminacyjną trudno jest utrzymać na wyjazdach – ferie, wakacje czy weekendowe wypady. Nie dlatego, że tyle nas kusi smakołyków, choć to też nie jest łatwe. Po prostu najczęściej nie ma co zjeść, co by spełniało nasze ograniczenia diety. Podczas weekendu w Kazimierzu trafiłam na restaurację, w której okazało się, że mogę zjeść jedynie przystawkę – czarny ryż z suszonymi pomidorami i oliwkami. Oczywiście zamówiłam ją i to był strzał w dziesiątkę. Po powrocie do domu odtworzyłam ten smak i przystawka cieszy się dużym powodzeniem na imprezach i nie tylko 🙂 Przekąsko-sałatka jest bardzo smaczna a przy okazji prosta w przygotowaniu.

Legenda głosi, że czarny ryż mógł jeść tylko cesarz Chin, innym za zjedzenie groziła kara śmierci. Do tej pory jest to rarytas na naszych stołach. Zachęcam do spróbowania.  Continue reading „Czarny ryż z suszonymi pomidorami i oliwkami”

Buraxy czyli buraczane burgery. Bezglutenowe, wegańskie.


Od dawna wiadomo, że podróże kształcą, również kulinarnie. Wycieczka do Radomia na dobre zostanie w mojej pamięci, po wizycie w przytulnej restauracji wegańskiej Green Zebra. Tam pierwszy raz jadłam buraczane burgery – zawładnęły moim podniebieniem. Udało mi się w zaciszu domowym odtworzyć ich smak. Buraxy (tak je nazwałam 🙂 ) są pyszne i zdrowe, w składzie znajdziemy m.in. pieczone buraki, kaszę jaglaną czy pestki słonecznika. Przyznaje, ich przygotowanie trochę zajmuje czasu, ale warto sobie na nie pozwolić. Można je zjeść same lub z dodatkami. Mają zwartą konsystencję i bez problemu można je zabrać do pracy czy szkoły.  Continue reading „Buraxy czyli buraczane burgery. Bezglutenowe, wegańskie.”

Jabłka w cieście bezglutenowym

To smakowita propozycja szczególnie na weekendowe śniadanie. Zapach smażonych jabłek z cynamonem obudzi nawet największego śpiocha. Ciasto dobrze przykleja się do jabłek i po usmażeniu jest delikatnie chrupiące. Zainspirowałam się przepisem z książki „Kuchnia polska bez pszenicy”. Są proste w przygotowaniu i z produktów łatwo dostępnych. Zmieniłam proporcje i dodatki pod swoje kubki smakowe. Wyszło niebo w gębie 🙂  Continue reading „Jabłka w cieście bezglutenowym”