Są takie dni, że chodzi za mną coś słodkiego, najlepiej jakiś delikatny deser. Przed przejściem na dietę w takich chwilach robiłam jogurt z owocami posypany musli i radość była wielka. Teraz trzeba sobie radzić inaczej. Okazało się, że to „inaczej” jest równie smaczne i jeszcze zdrowsze. Odkryłam, że kasza jaglana jest bardzo smaczna na słodko. Eksperymentowałam z różnymi wersjami i dodatkami. Najlepsza okazała się z wiórkami kokosowymi i duszonymi jabłkami. Polecam ten deser zarówna na co dzień jak i na imprezy. Podana w ładnym przezroczystym naczyniu wygląda atrakcyjnie i bardzo smakowicie.
Składniki:
– 3/4 szklanki nieugotowanej kaszy jaglanej
– 4 jabłka
– 6-7 łyżek wiórek kokosowych
– 1 szklanka mleka roślinnego (ryżowe lub kokosowe)
– garść rodzynek
– miód lub cukier
– cynamon
– do dekoracji: gorzka czekolada, orzechy włoskie i listki mięty
Kaszę jaglaną wypłukać gorącą wodą ok 2 min lub przelać wrzątkiem. Zabieg ten jest konieczny, żeby pozbyć się goryczki. Można również kaszę prażyć na patelni. Wszystkie metody są skuteczne. Kaszę gotować z 2 szklankami wody, odrobiną masła i soli około 15 min, aż będzie miękka. Do deseru kasza najlepsza będzie rozgotowana. Kaszę wraz z wiórkami kokosowymi, mlekiem i miodem rozdrobnić blenderem. Kasza z dodatkami powinna mieć konsystencję kremu. W razie potrzeby dolać mleka.
Następnie obrać jabłka i zetrzeć na tarce na dużych oczkach. Dusić w garnku z rodzynkami i cynamonem. Użyłam kwaśnych jabłek szarą renetę. W mojej ocenie deser jest z nimi bardziej wyrazisty, ale pasuje każda odmiana jabłek. Uprażone jabłka ostudzić.
W naczyniu układać na przemian kaszę i jabłka. Na wierzchu posypać startą na tarce czekoladą i pokruszonymi orzechami. Udekorować listkiem mięty. W wersji dla łasuchów można deser polać gorącą czekoladą 🙂
Smacznego.
…ja chyba muszę nie musieć nic – i wtedy wiem, co naprawdę muszę a czego nie…
Jacek Kleyff „Płachta nieba”
Published by