Wstajesz rano i leniwie rozpoczynasz niedzielę. Wspólne śniadanie przy stole, pogaduszki i zabawa z Twoim pupilem. Dzień bez planu jest wspaniały. Od tego mamy koniec tygodnia, co nie? Ten miły czas szkoda marnować na długie przygotowywanie obiadu, o który zaczyna dopominać się Twój żołądek. Ale jest na to sposób – carbonara! Jej nie robi się szybko, bo moja niedziela brzydzi się tym słowem. Tę carbonarę robi się krótko i na spokojnie. Chcesz spróbować?