Od kiedy jestem na diecie bezglutenowej i bezmlecznej chodzą za mną gofry, niestety nie znalazłam na mieście takich, które mogłabym zjeść. I olśniło mnie, że przecież mogę zrobić je sama. Czym prędzej kupiłam gofrownicę i zaczęły się eksperymenty z mąkami. Mąka ryżowa okazała się niezastąpiona. Gofry wyszły chrupiące, delikatne i dość sycące. Możne je podawać tradycyjnie na słodko lub na słono np. z pastą lub wędliną – jako pieczywo do kanapek. Continue reading „Bezglutenowe i bezmleczne gofry”
Zupa krem z batatów
Kolejna rozgrzewająca zupa na chłodne jesienne dni. Tym razem z batatów. To bardzo ciekawe i wartościowe warzywo, które staram się coraz częściej dodawać do rożnych potraw. Batat to słodki ziemniak o wielu właściwościach zdrowotnych m.in. korzystnie wpływa na wzrok i pamieć, przyczynia się do poprawy wrażliwości na insulinę oraz zmniejsza ryzyko chorób serca. To co ważne dla podniebienia – batat jest bardzo smaczny i świetnie pasuje do zup. A tą robi się wyjątkowo szybko. Continue reading „Zupa krem z batatów”
Szarlotka bezglutenowa
Uwielbiam szarlotkę 🙂 Szczególnie w chłodne wieczory – wtedy oczywiście podaję ją na ciepło. Bezglutenowa jest tak samo pyszna jak z mąki pszennej. Eksperymentowałam z różnymi mąkami m.in. jaglaną, sorgo. Natomiast ciasto z mąki ryżowej i gryczanej jest według mnie i innych „szarlotkowych głodomorów ” najlepsze 🙂 Kruche ciasto, jabłka pachnące cynamonem… czy trzeba czegoś więcej, no chyba że dobrej herbaty. Zatem do dzieła! Continue reading „Szarlotka bezglutenowa”
Jesienna zupa porowo-jabłkowa
Jesień nas nie rozpieszcza w tym roku, jest zimno i deszczowo. Na takie dni najlepsze co można ugotować to zupa rozgrzewająca. Moje ostatnie odkrycie to zupa porowo-jabłkowo. Jest sycąca i przyznaje bardzo smaczna. Nie sądziłam, że połączenie pora z jabłkiem będzie tak udane. Dużym atutem tej zupy jest też to, że można ją zrobić z sezonowych warzyw i owoców. Continue reading „Jesienna zupa porowo-jabłkowa”
Masło klarowane – zrób to sam
Masło klarowane, w Indiach nazywane ghee, jest najbardziej szlachetne wśród tłuszczy. Ma piękny złocisty kolor, lekko orzechowy zapach i delikatny smak. Oprócz walorów smakowych posiada długą listę właściwości prozdrowotnych. Wspomaga regenerację układu pokarmowego, reguluje metabolizm, przyspiesza gojenie się ran, ma działanie przeciwwirusowe, co szczególnie przyda się w jesienne deszczowe dni. Jest bogate w witaminy A, D, E i K. Nadaje się do smażenia, pieczenia nawet w bardzo wysokich temperaturach, nie jełczeje i nie trzeba trzymać go w lodówce. Czy mam wymieniać dalej, aby namówić Cię, że warto poświęcić trochę czasu, aby przygotować w domu pyszne i zdrowe „płynne złoto” 🙂 Continue reading „Masło klarowane – zrób to sam”
Proste bezglutenowe racuszki z jabłkami
Bezglutenowe racuszki z jabłkami wspaniale nadają się na niedzielne śniadanie. Jest to proste danie, które polecam szczególnie mniej wprawionym kulinarnie panom 😉 Zadowolenie naszej partnerki z przygotowania takiego śniadania jest bezcenne. Warto wstać wcześniej i wygospodarować sobie około godziny lub półtorej. Racuszki podać z czarną herbatą na tarasie i miło rozpocząć dzień. Jak się za to zabrać? Continue reading „Proste bezglutenowe racuszki z jabłkami”
Mięsna zapiekanka z patisonami i kaszą jaglaną
Sezon patisonowy trwa, korzystajmy z tego dobrodziejstwa. Patison to ciekawe warzywo, kształtem przypomina mi statek kosmiczny a we Francji jest określany jako biret księdza lub czapka elektorska. Skórę ma zdecydowanie twardą a pod nią delikatny miąższ i równie delikatny smak. To warzywo wielozadaniowe, nadaje się do różnych potraw: faszerowane, marynowane a nawet na słodko. Polecam z patisonów zrobić mięsną zapiekankę z kaszą jaglaną i jarmużem. Łatwe danie jednogarnkowe, świetne na obiad czy kolację. Continue reading „Mięsna zapiekanka z patisonami i kaszą jaglaną”
Bezglutenowe naleśniki z mąki ryżowej
Chyba wszyscy lubią naleśniki, ja przyznaję uwielbiam. Od kiedy jestem na diecie bez glutenu testuję ciasto na naleśniki z różnych mąk: gryczanej, jaglanej, kukurydzianej lub ryżowej. I udało się, usmażyłam w końcu naleśniki, które mi smakują. Na bazie mąki ryżowej i ziemniaczanej. Są łatwe w smażeniu i co najważniejsze elastyczne, a to nie lada sztuka bez mąki pszennej. Bez problemu można je zwijać. W smaku są na tyle neutralne, że pasują zarówno w wersji wytrawnej jak i na słodko. Dodatkowo mają w sobie siemię lniane, które jest bardzo zdrowe dla naszych jelit. Polecam dla wszystkich naleśnikowych głodomorów 🙂 Continue reading „Bezglutenowe naleśniki z mąki ryżowej”