Robiłam muffinki już z różnych mąk i z różnymi dodatkami. Zdecydowanie te są najlepsze – jak na razie, bo będę eksperymentować dalej 🙂
Z mąki kukurydzianej, mocno owocowe z dodatkiem pokruszonej czekolady. Są delikatnie wilgotne, nie kruszą się i przez kilka dni pozostają świeże a to w kuchni bezglutenowej nie lada wyczyn. Nadają się w sam raz na imprezy pod chmurką czy podwieczorek z dobrą herbatą. Continue reading „Muffinki z truskawkami i malinami”