Najczęściej ciecierzycę używam do różnych past, sałatek czy ciast. Teraz przyszła pora na placki, które powstały jak większość moich przepisów pod wpływem chwili. Okazuje się, że jestem najbardziej twórcza, gdy w lodówce jest bardzo mało produktów a głód staje się coraz większy 🙂 Placki dzięki kminowi rzymskiemu są w smaku podobne do falafela. W konsystencji są dosyć zwarte i raczej suche, dlatego świetnie do nich pasują sosy. Placki z braku czasu upiekłam w piekarniku, co okazało się strzałem w 10 – dla zdrowia jak i dla smaku. Kotleciki można podawać z sałatą lub jako kotlet do burgerów. Continue reading „Bezglutenowe placki z ciecierzycy a’la falafel”
Tag: placki
Marchewkowe placki – proste i bezglutenowe
Marchewkę lubię w każdej postaci i o każdej porze roku. Surową, gotowaną, pieczoną, w zupie, w sałatce, można wymieniać długo. W sklepach jest już młoda, ale w domu miałam jeszcze sporo starszej, bardzo dorodnej. Pomyślałam, że dawno nie było żadnych placków i padło na placki marchewkowe. W domu mam wielkiego fana marchewki – zapach smażonych placków szybko go ściągnął do kuchni. Znikały zaraz po zdjęciu z patelni. Proste i smaczne danie. Można podawać same, z sosem lub z sałatą. Continue reading „Marchewkowe placki – proste i bezglutenowe”
Proste bezglutenowe racuszki z jabłkami
Bezglutenowe racuszki z jabłkami wspaniale nadają się na niedzielne śniadanie. Jest to proste danie, które polecam szczególnie mniej wprawionym kulinarnie panom 😉 Zadowolenie naszej partnerki z przygotowania takiego śniadania jest bezcenne. Warto wstać wcześniej i wygospodarować sobie około godziny lub półtorej. Racuszki podać z czarną herbatą na tarasie i miło rozpocząć dzień. Jak się za to zabrać? Continue reading „Proste bezglutenowe racuszki z jabłkami”
Złote placki z kaszy jaglanej
Od kiedy jestem na diecie bezglutenowej to moje ulubione placki. Są bardzo delikatne, lekkie i maślane. Można je podawać zarówno na słodko jak i słono. Lubie je jeść nawet same bez dodatków. Główny składnik placków to oczywiście kasza jaglana. Nadają się na śniadania, kolacje czy desery, w zależności od tego z czym chcemy je serwować. Polecam. Continue reading „Złote placki z kaszy jaglanej”