W ostatnim tygodniu dużo eksperymentowałam w kuchni. Miałam przy tym sporo zabawy a rodzinka pełne brzuchy. Jednym z udanych eksperymentów okazały się knedle z czereśniami. Miękkie ciasto i soczyste cynamonowe czereśnie polane masełkiem. Niebo w gębie. Danie jest dość czasochłonne, ale warte wysiłku. Polecam. Continue reading „Bezglutenowe knedle z czereśniami”
Kategoria: Przepisy
Muffinki z truskawkami i malinami
Robiłam muffinki już z różnych mąk i z różnymi dodatkami. Zdecydowanie te są najlepsze – jak na razie, bo będę eksperymentować dalej 🙂
Z mąki kukurydzianej, mocno owocowe z dodatkiem pokruszonej czekolady. Są delikatnie wilgotne, nie kruszą się i przez kilka dni pozostają świeże a to w kuchni bezglutenowej nie lada wyczyn. Nadają się w sam raz na imprezy pod chmurką czy podwieczorek z dobrą herbatą. Continue reading „Muffinki z truskawkami i malinami”
Zupa krem z białych szparagów z łososiem
Kończy się sezon na szparagi, dlatego warto jeszcze coś przyrządzić z tych pysznych i zdrowych warzyw. Proponuję zupę z białych szparagów podaną z wędzonym łososiem i gotowanym jajkiem. Jest niezwykle delikatna a z dodatkami bardzo pożywna. Białe szparagi idealnie nadają się na zupę, szczególnie krem. Zielone za to są najlepsze na ciepło z sosem holenderskim. A Wy jakie wolicie szparagi, białe czy zielone? Continue reading „Zupa krem z białych szparagów z łososiem”
Orzeźwiający koktajl owocowy z mlekiem kokosowym
Szybki i prosty koktajl na upalne dni na bazie mleka kokosowego. W końcu dojrzało kiwi i ananas a mleko czekało zimne w lodówce – więc na co czekać 🙂 10 minut i orzeźwiający a przy okazji sycący koktajl jest zrobiony. Continue reading „Orzeźwiający koktajl owocowy z mlekiem kokosowym”
Złote placki z kaszy jaglanej
Od kiedy jestem na diecie bezglutenowej to moje ulubione placki. Są bardzo delikatne, lekkie i maślane. Można je podawać zarówno na słodko jak i słono. Lubie je jeść nawet same bez dodatków. Główny składnik placków to oczywiście kasza jaglana. Nadają się na śniadania, kolacje czy desery, w zależności od tego z czym chcemy je serwować. Polecam. Continue reading „Złote placki z kaszy jaglanej”
Mleko kokosowe – zrób to sam
Używam mleka kokosowego do wielu potraw. Świetnie smakuje z kurczakiem curry i jest bazą do wielu deserów. Przez kilka lat kupowałam mleko kokosowe w puszcze lub w kartonie. Niestety jest drogie i co gorsze w większości przypadków ma przerażający skład m.in. stabilizatory, emulgatory i substancje konserwujące. Ponieważ staram się kupować zdrowe jedzenie a chęć na mleko na diecie bezlaktozowej jest duża, postanowiłam sama zrobić mleko kokosowe. Okazało się to prostsze niż myślałam. Niewielkim nakładem pracy i pieniędzy można zrobić pyszne i zdrowe mleko. Podane do porannej kawy sprawi przyjemność każdemu smakoszowi. Continue reading „Mleko kokosowe – zrób to sam”
Zupa z kalarepy – wiosenna
Od kiedy pamiętam kalarepę zawsze jadłam surową jako przekąskę. Kupiłam ją dzisiaj na bazarku – młodą, świeżą – i od razu pomyślałam, że zrobię z niej zupę. Miała ładne liście a to istotne, bo w liściach jest najwięcej witamin i mikroelementów. W sklepach zazwyczaj jest już z obciętymi liśćmi – pewnie dlatego, że najszybciej więdną i nie każdy wie ile w nich bogactwa. A mają się czym pochwalić zarówno liście jak i bulwa: posiadają większość witamin (A, B1, B2, B3, B6, C, E, K, kwas foliowy) i szeroką gamę minerałów (potas, fosfor, wapń, żelazo, magnez i sód). Dzięki luteinie dobrze wpływają na nasze oczy. Są bogate w związki chroniące przed rozwojem nowotworów. Mają również właściwości bakterio i grzybobójcze. Zupa wyszła bardzo smaczna, zapach przyciągnął wszystkich domowników do kuchni 🙂
Continue reading „Zupa z kalarepy – wiosenna”
Paprykarz domowy
Podobno receptura tradycyjnego paprykarza powstała w latach 60 XX wieku podczas dalekomorskich połowów, zainspirowana kuchnią afrykańską. Brzmi dość tajemniczo. W dzieciństwie bardzo lubiłam paprykarza z puszki – na działce ze świeżym chlebem i ogórkiem, ech:) Z myślą o przypomnieniu sobie smaków z dzieciństwa kupiłam jakiś czas temu taką puszkę. Niestety smak mnie rozczarował. Postanowiłam sama zrobić domowego paprykarza. Tak zasmakował wszystkim domownikom, że na stałe wszedł do naszego menu. Continue reading „Paprykarz domowy”