Marchewkę lubię w każdej postaci i o każdej porze roku. Surową, gotowaną, pieczoną, w zupie, w sałatce, można wymieniać długo. W sklepach jest już młoda, ale w domu miałam jeszcze sporo starszej, bardzo dorodnej. Pomyślałam, że dawno nie było żadnych placków i padło na placki marchewkowe. W domu mam wielkiego fana marchewki – zapach smażonych placków szybko go ściągnął do kuchni. Znikały zaraz po zdjęciu z patelni. Proste i smaczne danie. Można podawać same, z sosem lub z sałatą. Continue reading „Marchewkowe placki – proste i bezglutenowe”
Zupa z pokrzywy – naturalne wzmocnienie
Lubię pić napar z pokrzywy – jest delikatny w smaku i przyjemnie nawilża gardło. Delikatny smak zachowuje również w zupie. Od dłuższego czasu chciałam zrobić zupę z pokrzywy, ale sezon na jej zbieranie jest dość krótki i umykało mi to. W tym roku udało się! Wybrałam się na działkę i pierwszy raz cieszyłam się, że mam tam aż tyle pokrzyw 🙂 Świeciło słońce i wszystko tak pięknie pachniało, łącznie z pokrzywami. Buzia nie przestawała mi się uśmiechać, wiedziałam, że zbieram skarby natury. Pokrzywa ma dużo właściwości prozdrowotnych, wzmacnia organizm, oczyszcza go i poprawia odporność. Na wiosnę jak znalazł. Zupa pokrzywowa jest w smaku podobna do szczawiowej lub szpinakowej, ale bardziej delikatna. Domownicy mieli obawy przed jej zjedzeniem, no bo jak to pokrzywa w zupie…:) ale były dokładki, więc chyba smakowało 🙂 Continue reading „Zupa z pokrzywy – naturalne wzmocnienie”
Zdrowa bezglutenowa przekąska czyli małe lniane chlebki
Na pewno słyszeliście o chlebie zmieniającym życie – zawsze bawiła mnie ta nazwa, bo jak chleb może zmienić życie? To chleb bez mąk, proszków do pieczenie czy drożdży. Składa się głównie z nasion, pestek i orzechów. Oryginalny przepis jest w 100% bezglutenowy, więc pomyślałam, że może warto spróbować. Po wielu próbach w końcu udało mi się zrobić smaczny lniany chlebek, ale z uproszczonego przepisu. To wersja nie tylko uproszczona, ale i zmniejszona – to małe chlebki na dwa gryzy, czyli świetna przekąska do pracy, szkoły czy na spotkania ze znajomymi. Są pyszne i zdrowe – główny składnik to siemię lniane, które jest szczególnie wskazane dla osób z kłopotami z przewodem pokarmowym. W zależności od grubości chlebków można zrobić je zarówno wilgotne jak i chrupiące. Chlebki można podawać z pastami czy sosami, choć mi najbardziej smakują same bez dodatków. Są proste i dość szybkie w przygotowaniu. Zawsze wychodzą 🙂 Chlebki nie zmieniły mojego życia, ale na pewno je uprzyjemniły. Róbcie i dajcie znać jak Wam smakują 🙂 Continue reading „Zdrowa bezglutenowa przekąska czyli małe lniane chlebki”
Buraczana pasta czyli pieczone buraki z jagłą
Buraki dalej rządzą w mojej kuchni. Wiem, wiem, już jest wiosna i powinny być przepisy z nowalijkami. Ale co począć jeśli miłość buraczana jest ponad pory roku i zawsze mam na nie ochotę. Tym razem z pieczonych buraków zrobiłam pastę z jagłą. Piękne słowo „jagła” to kasza jaglana. Nasze babcie na pewno znają tę nazwę. Oba te składniki bardzo do siebie pasują i co warto podkreślić są zdrowe. Pastę można jeść nawet samą, taka jest dobra. Dobrze smakuje również z pieczywem czy ulubionymi chrupaczkami. Continue reading „Buraczana pasta czyli pieczone buraki z jagłą”
Pudding z tapioki z mango
Pudding z tapioki to pyszny, delikatny, kremowy deser, który zadowoli najbardziej wymagające podniebienia. Tajemnicze białe kuleczki to własnie tapioka czyli skrobia pozyskiwana z bulwy manioku. Występuje również w postaci płatków i mąki. Nie posiada ani smaku ani zapachu, jest naturalnie bezglutenowa. Zawiera głównie węglowodany, działa pozytywnie na układu pokarmowy, czyli deser może smakować i być zdrowy 🙂 Dodatkowo tapioka jest bardzo wydajna – pół szklanki suchych kuleczek wystarczy na deser dla 4-5 osób. Continue reading „Pudding z tapioki z mango”
Papryka faszerowana kaszą gryczaną i zieloną soczewicą
Marzec nie jest sezonem na paprykę, ale gdy zobaczyłam w warzywniaku taką ładną, czerwoną, mięsistą to od razu wiedziałam co będzie na obiad – faszerowana papryka. Najczęściej robię tradycyjną z mięsem mielonym w sosie pomidorowym i przyznaję bardzo lubię tę wersję. No ale w końcu od czego jest moja kuchnia – oczywiście, że od eksperymentowania 🙂 Farsz tym razem jest wegetariański. Rządzi kasza gryczana z zieloną soczewicą a do tego cukinia, pieczarki i pomidory. Continue reading „Papryka faszerowana kaszą gryczaną i zieloną soczewicą”
Pasta z białej fasoli czyli wegański smalczyk
Ostatnio upiekłam pyszny chleb gryczany, który zawsze się udaje. Kiedy wyjęłam go z piekarnika i cała kuchnia nim pachniała, pomyślałam, że zjadłabym go ze smalczykiem z domowym kwaszonym ogórkiem. Następnego dnia zrobiłam smalczyk, ale tym razem wegański – z białej fasoli, cebulki i jabłka 🙂 Wyszedł świetny 🙂 Jest to Inspiracja z książki „Smakoterapia – kuchnia roślinna, bez glutenu, nabiału i cukru” Iwony Zasuwy, którą szczerze polecam. Książkę dostałam pod choinkę od Mojego Tomka i udało mi się już przetestować kilka przepisów. Nie wszystkie mi się udały, ale wiele na stałe wejdzie do naszej kuchni, a na pewno „fasolowy smalczyk”. Continue reading „Pasta z białej fasoli czyli wegański smalczyk”
Pasta z selera
Staram się nie jeść wędliny kupowanej w sklepie, a na kanapkę czasem mam ochotę. Na pomoc przybywa pasta z selera z jajkiem 🙂 To najczęściej robiona u mnie w domu pasta. Przygotowuję oczywiście również inne pasty np. pasta z makreli czy z awokado, ale ta selera wyjątkowo przypadła do gustu mi i wszystkim domownikom. Seler jest tani i dostępny zimą. Zawiera wiele witamin, w tym B i C oraz minerałów (wapń, potas i cynk). Odtruwa i odchudza (ma bardzo mało kalorii). Zaletą pasty jest również krótki czas jej przygotowania – zaledwie 20 min pracy i mamy pyszne śniadanie lub kolację. Continue reading „Pasta z selera”