Babcia zawsze mówiła „zjedz śniadanie zanim wyjdziesz z domu”. Pewnie każdy z nas słyszał coś podobnego 🙂 Babciu, miałaś w pełni rację! Teraz potwierdzają to dietetycy i naukowcy. To najważniejszy posiłek w ciągu dnia, sprawia, że czujemy się po nim naprawdę lepiej. Dodaje nam energię, poprawia nastrój i ułatwia myślenie. Wiem, wiem, rano nie ma czasu, gonimy na autobus, do pracy, z dzieckiem do przedszkola… Ale przecież każdy z nas chciałby czuć się lepiej, prawda? Zachęcam zatem do jedzenia śniadań, szczególnie tych odżywczych, które pomogą nam się rozkręcić i nasycić na dłuższy czas. Na diecie bezglutenowej i beznabiałowej mamy ograniczony dostęp do wielu produktów, ale to wcale nie znaczy, że takie śniadania są mniej smaczne lub mniej wartościowe. Żeby pokazać jak różnorodne i apetyczne mogą być poranne posiłki, zapraszam na cykl wpisów pod hasłem „ZDROWE ŚNIADANIA – MOC DO DZIAŁANIA”. Na początek moje najnowsze odkrycie, pyszna kasza jaglana z awokado i pomidorem. Po takim posiłku czuje się nasycona i lekka, nie ma mowy o podjadaniu niezdrowych przekąsek. Continue reading „Kasza jaglana z awokado i pomidorami”
Tag: pomidory
Makaron z cukinii z jaglano-drobiowymi pulpecikami w sosie pomidorowym
Mimo, że to połowa października temperatura dzisiaj wyjątkowo rozpieszcza. Za oknem piękne słońce i błękit nieba. Poczułam jeszcze skrawek lata i naszło mnie na lekkie danie z cukinii. Miał być drobiowy gulasz z cukinią podany z kaszą jaglaną, ale przypomniałam sobie o maszynce do robienia makaronu warzywnego i od razu powstał cały pomysł na pyszne danie. Makaron cukiniowy z pulpecikami drobiowo-jaglanymi w sosie pomidorowym. Danie wygląda atrakcyjnie, jest smaczne i lekkostrawne. Idealne na kolacje. Continue reading „Makaron z cukinii z jaglano-drobiowymi pulpecikami w sosie pomidorowym”
Mój jadalny balkon
Zajmowanie się roślinami to duża przyjemność. Oglądanie jak rosną, kwitną, stałe rytuały podlewania i podziwiania jak od wczoraj się zmieniły to dla mnie radość. Zawsze na balkonie miałam kwiaty, a od zeszłego roku dołączyły pomidory. Nie wiedziałam, że uprawianie pomidorów jest takie proste a satysfakcja ich zerwania na niedzielne śniadanie nie do opisania 🙂 Wystarczy mały kawałek balkonu, parapetu czy podłogi, dużo światła i regularne podlewanie a w nagrodę mamy takie cudeńka jak widać na zdjęciu. Zachęcam wszystkich do uprawiania własnych warzyw! Continue reading „Mój jadalny balkon”