Zupa Mocy z boczniakami

Wiosna budzi się w tym roku bardzo powoli, chciałoby się wyjść w zwiewnej sukience na dwór, bo słońce takie piękne, ale chłód jeszcze męczy. I jakoś tak trudno ostatnio… Sama nie wiem, przesilenie, pandemia, za dużo trudnych spraw… Trzymam się zasady, że po burzy zawsze wychodzi słońce. W takich chwilach przychodzi mi na ratunek zupa mocy na esencjonalnym bulionie warzywnym z mięsistymi boczniakami, zarumienionym na maśle tofu i niezwykłym aromatem kolendry. Od razu mi lepiej.

Continue reading „Zupa Mocy z boczniakami”

Wytrawne gofry ciecierzycowe – wegańskie, bezglutenowe

Zadziwia mnie cały czas co można zrobić z ciecierzycy – placuszki, pasty, pasztety, humusy, sałatki, kotlety, słodkości, no i mój hit tej wiosny – gofry na słono 🙂 Wiem, że to brzmi dziwnie, ale to najlepsze gofry bez glutenu, jajek i nabiału jakie jadłam. Na słodko również są smaczne, ale wolę je jeść w wersji wytrawnej. Teraz kiedy z powodu pandemii siedzę w domu, jeszcze bardziej mam ochotę na coś ciekawego do zjedzenia. Mała przyjemność a tak cieszy 🙂

Continue reading „Wytrawne gofry ciecierzycowe – wegańskie, bezglutenowe”

Moje ulubione wegańskie placuszki bananowe z chia


Banan coraz bardziej skrada moje kulinarne serce, można z niego wyczarować wiele bezglutenowych i wegańskich przysmaków. Bardzo go doceniają osoby, które nie mogą jeść jajek, dzięki niemu potrawy są bardziej elastyczne i wilgotne. Ostatnio mój nr 1 z banana to placuszki z chia, zainspirowała mnie nimi Agnieszka – koleżanka z pracy, która sporo eksperymentuje i nie boi się nowych smaków. A smak tych jest świetny, oprócz tego są mięciutkie, elastyczne i dzięki chia lekko „chrupiące”. Placuszki są proste i szybkie w przygotowaniu. Skład typowy na diecie eliminacyjnej, czyli bez glutenu, nabiału, jajek i cukru 🙂 Banan to źródło potasu, który dobrze wpływa na pracę naszego mózgu, dlatego idealnie nadaje się na pierwsze lub drugie śniadanie. Continue reading „Moje ulubione wegańskie placuszki bananowe z chia”

Sałatka z pieczonego buraka i awokado z czosnkowymi grzankami


Burak na śniadanie? Czemu nie, dostarczy nam na dzień dobry dużą dawkę witamin i minerałów, w szczególności witaminy z grupy B oraz sód i potas. Lista dobroczynności buraka jest bardzo długa – wspomaga przemianę materii, usuwa toksyny z organizmu, zapobiega infekcjom i anemii, spowalnia procesy starzenia, wspomaga układ krwionośny, znacząco zwiększa przyswajanie tlenu przez komórki. Myślę, że w ostatnim czasie burak nareszcie stał się bardziej docenianym warzywem na polskich stołach i w knajpach, może dlatego, że oprócz prozdrowotnego działania, jest tani i można z niego zrobić wiele pysznych potraw, chociażby moje ulubione buraxy czy ostatnie odkrycie  – sałatkę z pieczonego buraka i awokado podane na sałacie z czosnkowymi grzankami. Zapraszam do kolejnego wpisu z serii „ZDROWE ŚNIADANIA – MOC DO DZIAŁANIA”Continue reading „Sałatka z pieczonego buraka i awokado z czosnkowymi grzankami”

Kasza jaglana z awokado i pomidorami

Babcia zawsze mówiła „zjedz śniadanie zanim wyjdziesz z domu”. Pewnie każdy z nas słyszał coś podobnego 🙂 Babciu, miałaś w pełni rację! Teraz potwierdzają to dietetycy i naukowcy. To najważniejszy posiłek w ciągu dnia, sprawia, że czujemy się po nim naprawdę lepiej. Dodaje nam energię, poprawia nastrój i ułatwia myślenie. Wiem, wiem, rano nie ma czasu, gonimy na autobus, do pracy, z dzieckiem do przedszkola… Ale przecież każdy z nas chciałby czuć się lepiej, prawda? Zachęcam zatem do jedzenia śniadań, szczególnie tych odżywczych, które pomogą nam się rozkręcić i nasycić na dłuższy czas. Na diecie bezglutenowej i beznabiałowej mamy ograniczony dostęp do wielu produktów, ale to wcale nie znaczy, że takie śniadania są mniej smaczne lub mniej wartościowe. Żeby pokazać jak różnorodne i apetyczne mogą być poranne posiłki, zapraszam na cykl wpisów pod hasłem „ZDROWE ŚNIADANIA – MOC DO DZIAŁANIA”. Na początek moje najnowsze odkrycie, pyszna kasza jaglana z awokado i pomidorem. Po takim posiłku czuje się nasycona i lekka, nie ma mowy o podjadaniu niezdrowych przekąsek.  Continue reading „Kasza jaglana z awokado i pomidorami”

Bezglutenowe placki z ciecierzycy a’la falafel

Najczęściej ciecierzycę używam do różnych past, sałatek czy ciast. Teraz przyszła pora na placki, które powstały jak większość moich przepisów pod wpływem chwili. Okazuje się, że jestem najbardziej twórcza, gdy w lodówce jest bardzo mało produktów a głód staje się coraz większy 🙂 Placki dzięki kminowi rzymskiemu są w smaku podobne do falafela. W konsystencji są dosyć zwarte i raczej suche, dlatego świetnie do nich pasują sosy. Placki z braku czasu upiekłam w piekarniku, co okazało się strzałem w 10 – dla zdrowia jak i dla smaku. Kotleciki można podawać z sałatą lub jako kotlet do burgerów.   Continue reading „Bezglutenowe placki z ciecierzycy a’la falafel”

Marchewkowe placki – proste i bezglutenowe


Marchewkę lubię w każdej postaci i o każdej porze roku. Surową, gotowaną, pieczoną, w zupie, w sałatce, można wymieniać długo. W sklepach jest już młoda, ale w domu miałam jeszcze sporo starszej, bardzo dorodnej. Pomyślałam, że dawno nie było żadnych placków i padło na placki marchewkowe. W domu mam wielkiego fana marchewki – zapach smażonych placków szybko go ściągnął do kuchni. Znikały zaraz po zdjęciu z patelni. Proste i smaczne danie. Można podawać same, z sosem lub z sałatą. Continue reading „Marchewkowe placki – proste i bezglutenowe”

Zdrowa bezglutenowa przekąska czyli małe lniane chlebki


Na pewno słyszeliście o chlebie zmieniającym życie – zawsze bawiła mnie ta nazwa, bo jak chleb może zmienić życie? To chleb bez mąk, proszków do pieczenie czy drożdży. Składa się głównie z nasion, pestek i orzechów. Oryginalny przepis jest w 100% bezglutenowy, więc pomyślałam, że może warto spróbować. Po wielu próbach w końcu udało mi się zrobić smaczny lniany chlebek, ale z uproszczonego przepisu. To wersja nie tylko uproszczona, ale i zmniejszona – to małe chlebki na dwa gryzy, czyli świetna przekąska do pracy, szkoły czy na spotkania ze znajomymi. Są pyszne i zdrowe – główny składnik to siemię lniane, które jest szczególnie wskazane dla osób z kłopotami z przewodem pokarmowym. W zależności od grubości chlebków można zrobić je zarówno wilgotne jak i chrupiące. Chlebki można podawać z pastami czy sosami, choć mi najbardziej smakują same bez dodatków. Są proste i dość szybkie w przygotowaniu. Zawsze wychodzą 🙂 Chlebki nie zmieniły mojego życia, ale na pewno je uprzyjemniły. Róbcie i dajcie znać jak Wam smakują 🙂   Continue reading „Zdrowa bezglutenowa przekąska czyli małe lniane chlebki”